ŻYCZENIE

w jednej chwili pasujemy doskonale
szybkie myśli i oddechy są podobne
zaraz potem los nie łączy nas już wcale
i pęknięcia widzę w prędkich snach łagodne

momentami przecież całkiem niedorzecznie
brzmi historia nasza, cudem zapleciona
drobne fakty, skutki, cele sprzeczne...
tak jakbyśmy nie powinni się dokonać

lecz coś pryska, wątpliwości zanikają
kiedy patrzę w zagadkowe twoje oczy
a w ich głębi obietnice pozostają
błyszcząc jasno, bym nie mogła z kursu zboczyć

i gdy tuląc wdycham znowu twą obecność
pod palcami mi pulsuje ciepłe serce
to rozumiem - tego właśnie chcę na wieczność
tylko ciebie, ciebie ciągle coraz więcej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz