coś cię nie ma
coś za często mi uciekasz
w śmiałych myślach
zdajesz się za bardzo zwlekać
w pewnych słowach
nie potrafię nas odnaleźć
chociaż radzisz sobie
ze mną doskonale
ale pustka nieustannie
mnie dziurawi
i czekanie może
prędko wszystko strawić
kiedy światła zaczną
spalać się bez ognia
to rozżarzyć nas
już będzie niepodobna
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz